Naszło mnie ostatnio na ekologię i zdrowy tryb życia. Może to ta wiosna tak na mnie działa? :) Do pracy staram się zawsze dojeżdżać rowerem, na początku kwietnia zrobiłam sobie detoks sokowy (moja relacja już niebawem na blogu), a teraz odkrywam tajemnicę coraz to ciekawszych ziół/roślin/przypraw.
Ostatnio podzieliłam się z Wami garścią informacji o kozieradce (link do posta - TUTAJ). W kolejnym wpisie chciałam natomiast przybliżyć Wam kolejne "niezłe ziółko" o wielu prozdrowotnych właściwościach. Jesteście ciekawi?
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj na moim blogu, jeśli chcesz podzielić się ze mną jakąś opinią, zadać pytanie albo zasugerować jakiś kolejny temat, napisz to w komentarzu.