Przejdź do głównej zawartości

Czy warto robić manicure hybrydowy?

Uwielbiam mieć ładne i zadbane dłonie, ale niestety zazwyczaj po prostu nie mam czasu na malowanie paznokci. Poza tym, tradycyjny lakier szybko odpryskuje co sprawia, że paznokcie przestają wyglądać schludnie. Właśnie dlatego dla zabieganych dziewczyn hybryda wydaje się być najlepszym sposobem na zadbane paznokcie. Długo jednak wahałam się, czy to na pewno nie zaszkodzi moim paznokciom? Jeżeli również nadal się zastanawiasz, czy to zabieg odpowiedni dla Ciebie – oto kilka wskazówek, na co zwracać uwagę w temacie hybryd :)


1. Sprawdzony salon. Nie wykonuj sobie manicuru hybrydowego sama, jeżeli nie przeszłaś odpowiedniego kursu. By odpowiednio przeprowadzić cały proces konieczne jest doświadczenie, znajomość struktury i problemów paznokci oraz preparatów wykorzystywanych do zabiegu.

2. Zdrowe paznokcie. Unikaj zakładania hybrydy na bardzo zniszczone paznokcie. Podczas jej zdejmowania pogorszysz ich stan. Najpierw postaraj się odżywić i zregenerować płytkę paznokci. Zastosuj kurację odżywką lub olejkiem arganowym. Dobrym sposobem na odżywienie paznokci jest też kąpiel żelatynowa.

3. Ostrożne wycięcie skórek. Przed malowaniem manicurzystka musi wyciąć skórki i pod żadnym pozorem nie może użyć przy tym preparatu zmiękczającego. W połączeniu z lakierem i światłem UV może to skutkować reakcją alergiczną.

4. Odpowiednie piłowanie i zmatowienie. Po wycięciu skórek należy wyrównać i opiłować paznokcie. Aby lakier lepiej się trzymał, potrzebne jest również delikatne zmatowienie płytki. Ten moment jest kluczowy – trzeba zachować ostrożność, aby nie uszkodzić płytki paznokcia. Dlatego bloczek polerski musi być bardzo delikatny i mieć gradację rzędu 100/180.

5. Dokładne oczyszczenie i odtłuszczenie. Żeby dłużej cieszyć się nienagannym kolorem paznokci, przed malowaniem należy je dokładnie oczyścić i odtłuścić.

6. Odpowiednia aplikacja lakieru. Częstym błędem w manicurze hybrydowym jest nakładanie zbyt grubych warstw lakieru. Nie wysycha wtedy odpowiednio i szybko odpryskuje. Warstwy muszą być cienkie, nie wolno także zapominać o wolnym brzegu paznokcia – zminimalizuje to ryzyko uszkodzenia płytki i odpryskiwania lakieru.

7. Odpowiednia metoda zdejmowania hybryd. Zdejmowanie hybrydy to element kluczowy. To moment, w którym można uszkodzić paznokcie. Należy zatem zachować ostrożność. Po pierwsze, trzeba delikatnie zmatowić lakier pilnikiem – dzięki temu płyn do rozpuszczania hybryd lepiej rozpuści lakier. Po zmatowieniu lakieru palce owija się wacikami nasączonymi płynem do rozpuszczania lakieru i zabezpiecza folią aluminiową. Po kwadransie lakier jest już na tyle miękki, że można go usunąć. Ważne: używamy do tego wyłącznie drewnianego patyczka. Nie wolno zdrapywać lakieru siłą ani używać metalowego narzędzia – grozi to uszkodzeniem paznokci!

8. Przerwa między hybrydami. Po zdjęciu hybrydy dobrze jest pozwolić paznokciom odpocząć: pomalować odżywką, zastosować domową kurację olejkami lub kąpielą żelatynową.

A Wy robicie sobie manicure hybrydowy? Jak odżywiacie paznokcie po zdjęciu lakieru? :)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

RECENZJA SENSO DUO: kuracja dla zmęczonych i zniszczonych włosów – rewolucja na rynku?

Słyszałyście o rewolucyjnych kosmetykach marki Vivese Senso Duo? To przełomowa kuracja dla zniszczonych włosów. Dzięki niej odzyskasz mocne kosmyki. Brzmi mało prawdopodobnie? Przekonaj się sama! Senso Duo - co to za nowość? Nieczęsto mam okazję testować produkty, które dopiero wchodzą na rynek. Ale dziś jest właśnie ten szczególny moment, kiedy mogę się z wami podzielić wynikami swoich testów. Moja przygoda z produktami  VIVESE SENSO DUO  zaczęła się r ówno 3 miesiące temu . Są to przebadane klinicznie dermokosmetyki przeznaczone do pielęgnacji włosów osłabionych i wypadających. Nadają się zarówno do czasowego stosowania w okresie przesileń pogodowych, kiedy włosy zaczynają nadmiernie wypadać, jak i w przypadku łysienia  androgennego . Zacznę od tego, że kompleksowa kuracja wg producenta polega na stosowaniu olejku i szamponu Senso Duo przez okres 3 miesięcy. Jeśli chodzi o mnie, to oczywiście dostosowałam te zalecenia do potrzeb pielęgnacyjnych swoi...

Provitalan na mięśnie – koniec z umieraniem na siłowni!

Cześć Dziewczyny! Piszę po dłuższej przerwie. Nie gniewajcie się, ale miałam urwanie głowy w szpitalu. Braki kadrowe dają o sobie znać i niestety ucierpiał na tym nie tylko blog, ale i moja forma…Po długiej zimie gdzie częstotliwość moich ćwiczeń spadła stwierdziłam, że czas się wziąć za siebie. Długo zwlekałam przez sytuację w pracy, ale w końcu się stało! Wróciłam na siłownię i odkryłam coś nowego co skutecznie przywróciło mi siłę do ćwiczeń. Zdecydowałam opisać moje wrażenia o suplemencie Provitalan. Uwaga! Niech nazwa Was nie zwiedzie!

Perle Bleue: recenzja nowego kremu przeciwzmarszkowego

Jak już zapewne wiecie, uwielbiam testować nowości! I chyba tym razem trafiłam prosto w 10! Dlaczego?  Otóż nowa seria kosmetyków przeciwzmarszczkowych Perle Bleue ma wszystko, czego kobieta może wymagać od kremów przeciwzmarszczkowych... A może wymagać wiele! Fakty są takie – wszystkie chcemy być wiecznie młode . Mnie osobiście śnią się po nocach wszystkie rodzaje zmarszczek: zmarszczki mimiczne, zmarszczki palacza (to te zmarszczki wokół ust), zmarszczki na czole, zmarszczki na szyi, zmarszczki na dekolcie… I wygląda na to, że właśnie Perle Bleue jest odpowiedzią na te problemy . Dlaczego? Kilka słów o serii kremów Perle Bleue Perle Bleue to pierwsza na rynku linia kosmetyków, w których znajduje się tak unikalne połączenie rzadkich składników aktywnych . Dzięki temu może działać „na kilku frontach” – poprawia fakturę, koloryt i jędrność skóry , dlatego może zwalczać wszystkie oznaki starzenia. Oczywiście, dokładny opis tych składników znajdziecie niżej w recenzji J ...