Zgodnie z zapowiedzią dziś opowiem co nieco o detergentach w kosmetykach do mycia - zapraszam :)
SLS i SLES
– co to takiego?
Sodium
Lauryl Sulfate (SLS) oraz Sodium Laureth Sulfate
(SLES) są to tanie syntetyczne detergenty. Obecne są we
wszystkich produktach do mycia ciała (żele pod prysznic, szampony
itd...), a nawet w żelach do mycia twarzy i paście do zębów.
Zawartość SLS lub SLES powoduje powstawanie
przyjemnej piany.
Szkodliwe działanie SLS
i SLES
Substancje te powodują pienienie się produktów podczas mycia. Ale
mają też inne, mniej przyjemne, właściwości. Są agresywne
dla naszej skóry. Powodują jej wysuszenie i podrażnienie,
ponieważ usuwają ochronną warstwę lipidową naskórka.
Zaburzają wydzielanie łoju i potu, a co za tym idzie wydalanie
toksyn. Mogą powodować świąd, wypryski i egzemę. Przez to, że
osłabiają mieszki włosowe, mogą powodować nawet wypadanie
włosów!!! Substancje te przenikają przez skórę do krwi i
kumulują się w organizmie, w konsekwencji mogą
uszkodzić układ nerwowy i odpornościowy skóry. Co więcej,
badania amerykańskich naukowców wykazały, że składniki te są
szkodliwe dla oczu. Mogą spowodować ich uszkodzenie, a nawet
przyczynić się do powstawania zaćmy.
Prosty
wybór
Raz na zawsze zrezygnowałam z kosmetyków, które mają w swoim
składzie te detergenty. Wolę, aby mój szampon lub żel pod
prysznic mniej się pienił, ale był naturalny i bezpieczny dla
organizmu :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj na moim blogu, jeśli chcesz podzielić się ze mną jakąś opinią, zadać pytanie albo zasugerować jakiś kolejny temat, napisz to w komentarzu.