Witajcie!
Jak pewnie większość z Was, tak samo i ja, mam swoje noworoczne postanowienia... Rok temu różnie z tym bywało, dlatego wiem, że muszę liczyć siły na zamiary. :) Wy także powinnyście.
Nie oszukuję się, że zacznę regularnie ćwiczyć, zdrowo się odżywiać, aktywnie spędzać wolny czas itd...itp. Tak, kiedyś każdego roku moja lista noworocznych postanowień zaczynała się od takich motywacyjnych postanowień, które niestety kończyły się wraz z pierwszym weekendem spędzonym na zajadaniu się popcornem w kinie albo pysznym ciastkiem czekoladowym w kawiarni.
W tym roku będzie jednak inaczej. Postanowiłam zrobić sobie realną listę noworocznych celów, które nie odbiegają daleko od mojego zwykłego życia, jednak mogą je ulepszyć, sprawić, że będę czuła się lepiej i mam większe prawdopodobieństwo, że w nich wytrwam. Jakie to cele?
Kosmetyczne oczywiście!!! :D
U mnie chyba nie mogłoby być inaczej, w końcu praca jako kosmetyczka to prawie całe moje życie i moja największa pasja, nieraz cierpi przez nią nawet mój narzeczony, ale... chyba stara się mnie zrozumieć.
Przechodząc do sedna, oto moich 5 KOSMETYCZNYCH POSTANOWIEŃ NOWOROCZNYCH
Jak pewnie większość z Was, tak samo i ja, mam swoje noworoczne postanowienia... Rok temu różnie z tym bywało, dlatego wiem, że muszę liczyć siły na zamiary. :) Wy także powinnyście.
Nie oszukuję się, że zacznę regularnie ćwiczyć, zdrowo się odżywiać, aktywnie spędzać wolny czas itd...itp. Tak, kiedyś każdego roku moja lista noworocznych postanowień zaczynała się od takich motywacyjnych postanowień, które niestety kończyły się wraz z pierwszym weekendem spędzonym na zajadaniu się popcornem w kinie albo pysznym ciastkiem czekoladowym w kawiarni.
W tym roku będzie jednak inaczej. Postanowiłam zrobić sobie realną listę noworocznych celów, które nie odbiegają daleko od mojego zwykłego życia, jednak mogą je ulepszyć, sprawić, że będę czuła się lepiej i mam większe prawdopodobieństwo, że w nich wytrwam. Jakie to cele?
Kosmetyczne oczywiście!!! :D
U mnie chyba nie mogłoby być inaczej, w końcu praca jako kosmetyczka to prawie całe moje życie i moja największa pasja, nieraz cierpi przez nią nawet mój narzeczony, ale... chyba stara się mnie zrozumieć.
Przechodząc do sedna, oto moich 5 KOSMETYCZNYCH POSTANOWIEŃ NOWOROCZNYCH
1. Zrobię porządek w kosmetyczce
Ale nie bójcie się, nie w tej "blogowej" ponieważ tutaj staram się niebywale, aby porządek był zawsze. W związku z tym, że mam zawód taki, jaki mam dostaję mnóstwo próbek, testerów, albo kupuję na próbę różne nowinki. Po czym oczywiście powracam do starych, sprawdzonych marek i produktów. Nie twierdzę oczywiście, że nie przekonują mnie żadne nowości, bo w minionym roku przeprowadziłam kilka testów kosmetycznych i niektóre produkty ze mną zostały (jak np. genialny olejek do włosów Senso Duo o którym pisałam TUTAJ)
Chodzi mi głównie o segregację produktów: wyrzucenie wszystkich przeterminowanych oraz rozdzielenie tych jeszcze przydatnych do użytku na moje ulubione i te, których używam okazjonalnie. Myślę, że zyskam dzięki temu sporo wolnego miejsca! Na więcej kosmetyków oczywiście!!! :D
Dodatkowo wyczyszczę wszystkie pędzle i akcesoria makijażowe - polecam, aby robić to regularnie, po każdym użyciu, albo chociaż raz w tygodniu, oczywiście nie zawsze daję radę, ale obiecuję w tej kwestii poprawę. :)
2. Używać większej ilości kosmetyków naturalnych
Kosmetyki, które można robić samemu mają kilka zalet: są dużo tańsze, bardziej wydajne, nie mają chemii, lepiej pielęgnują naszą skórę i nie uczulają nas. Dlatego w tym roku zrobię miejsce na naturalne olejki, które mogą pełnić funkcje kosmetyków do włosów, ciała i twarzy jednocześnie.
Szczególnie polecam Wam olej kokosowy - jest genialny jako produkt do... uwaga: demakijażu - nie tylko pozwoli Wam pozbyć się resztek kosmetyków z twarzy, ale jednocześnie odżywi ją i ochroni. Dodatkowo cudownie pachnie i dobrze smakuje... Naprawdę same plusy.
3. Regularna kontrola skóry u specjalisty
Poza tym, że mam możliwość stałego kontrolowania swojej skory za pomocą specjalnego sprzętu, robię to dosyć rzadko ponieważ na pierwszym miejscu stawiam zawsze klientki. ;) Jednak w ostatnim roku zauważyłam, że moja skóra zaczyna się zmieniać (może to już starość???). Dlatego teraz postanowiłam badać swoją skórę regularnie, aby wiedzieć jak optymalnie dbać o jej kondycję i zaspokajać jej potrzeby.
Takie dokładne badania co 3-5 miesięcy nie muszą być także twoją regułą, wystarczy, że udasz się do dermatologa raz w roku. Szczególną uwagę zwracaj także na pieprzyki, zaczerwienienia, narośle, zmiany i przebarwienia na skórze. Mogą wyglądać niegroźnie, ale zlekceważone niestety czasem rozwijają się i stanowią poważny problem. A zdrowie powinno być w końcu na pierwszym miejscu.
4. Domowe SPA raz w tygodniu (albo przynajmniej raz na 2 tygodnie)
Nie ważne ile macie na głowie, ja też bywam zajęta, ale są chwilę kiedy trzeba to wszystko odsunąć na bok i znaleźć czas tylko dla siebie. W tym roku postanawiam, że będę relaksować się i resetować regularnie.
Co jest dla mnie najlepszym sposobem na relaks? Oczywiście dłuuuga, gorąca kąpiel z pianą. Pachnący peeling całego ciała, a następnie ulubiony balsam. Do tego jakaś sprawdzona maseczka na twarz i kieliszek czerwonego wina lub ulubiona książka. Raz próbowałam słuchać ulubionej muzyki i mój odtwarzacz wylądował w wannie, dlatego tego wam nie polecam, ale resztę? Jak najbardziej! :)
5. PIĆ! PIĆ! PIĆ!
Regularne picie wody - 2 litrów dziennie - to naprawdę wielkie wyzwanie jak dla mnie. Kilka tygodni temu ściągnęłam sobie na telefon aplikację, która liczy dzienne zapotrzebowanie wody... wiecie, że wypicie ponad 2 litów wody dziennie wcale nie jest proste?! Nie dosyć, że prawie stale trzeba pić, to jeszcze co chwila trzeba latać do łazienki. Trudno jest się przestawić, ale wiem, że warto.
Woda nie tylko pomaga naszemu organizmowi funkcjonować normalnie, ale oczyszcza go także z toksyn, nawilża i uodparnia. Poza tym picie dużej ilości wody doskonale wpływa na kondycję skóry, która staje się bardziej elastyczna i miękka, no i dłużej zachowuje młodość.
Wiem, że z tym postanowieniem może być najciężej, ale wiem też, że dam radę! :) Nie poddam się, bo zależy mi na moim ciele i mojej skórze - chcę aby jak najlepiej i jak najdłużej mi służyły. Ale żeby tak było, muszę o to zadbać. I Wam moje kochane radzę tak samo!!!
Jak u Was w tym roku z postanowieniami noworocznymi? Podzielcie się przemyśleniami w komentarzach. :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj na moim blogu, jeśli chcesz podzielić się ze mną jakąś opinią, zadać pytanie albo zasugerować jakiś kolejny temat, napisz to w komentarzu.