Przejdź do głównej zawartości

Olej kokosowy – najlepszy sposób, by odbudować włosy?

Do niedawna moje włosy były suche i zniszczone. Nic w tym dziwnego – nie oszczędzałam ich ciągłym farbowaniem i prostowaniem. Długo szukałam skutecznego sposobu, by je odżywić i wygładzić. Odżywki i maski z drogerii praktycznie wcale nie pomagały. Zaczęłam więc szukać alternatywnych metod. Naturalne olejki, maska z awokado i inne domowe sposoby owszem działały, ale moje włosy były w tak złym stanie, że wciąż szukałam czegoś silniejszego.

I znalazłam!
Ale niezupełnie sama. Ten sposób poleciła mi przyjaciółka, a dowiedziała się o nim od swojej fryzjerki. Olej kokosowy świetnie działa na włosy. Sprawia, że znowu stają się miękkie, zniewalająco gładkie i lśniące.


Czy każdy może odżywiać włosy olejem kokosowym?
Niestety, olej kokosowy swoje cudowne właściwości wykazuje tylko w przypadku włosów niskoporowatych. Jeżeli Twoje włosy są wysokoporowate ryzykujesz ich puszenie – zatem używaj lepiej olejków z wysoką zawartością omega-3, np: oleju lnianego lub arganowego.

Jak stosować olej kokosowy?
  • Odżywka przed myciem
    Na 1 godzinę przed myciem wmasuj dokładnie olej w całą długość włosów. Załóż czepek lub owiń włosy ręcznikiem i zostaw na co najmniej godzinę (lub dłużej) po czym umyj włosy delikatnym szamponem. Taka maseczka przed myciem uchroni włosy przed szkodliwym działaniem wody, czyli zapobiegnie odchylaniu się ich łusek otoczki włosa. A to właśnie zwarte łuski sprawiają, że włosy wyglądają na zdrowe, gładkie i błyszczące.
  • Odżywka na noc
    Jeżeli myjesz włosy rano, oto świetny sposób na intensywną regenerację włosów – zostaw olej kokosowy na włosach na całą noc. Rano po myciu zauważysz różnicę :)
Olej kokosowy możesz mieszać również z innymi naturalnymi olejkami. Ja ostatnio eksperymentowałam – stworzyłam super-odżywczą mieszankę oleju kokosowego, arganowego i lnianego :)

A wy próbowałyście już oleju kokosowego? Jakie są wasze wrażenia?


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

RECENZJA SENSO DUO: kuracja dla zmęczonych i zniszczonych włosów – rewolucja na rynku?

Słyszałyście o rewolucyjnych kosmetykach marki Vivese Senso Duo? To przełomowa kuracja dla zniszczonych włosów. Dzięki niej odzyskasz mocne kosmyki. Brzmi mało prawdopodobnie? Przekonaj się sama! Senso Duo - co to za nowość? Nieczęsto mam okazję testować produkty, które dopiero wchodzą na rynek. Ale dziś jest właśnie ten szczególny moment, kiedy mogę się z wami podzielić wynikami swoich testów. Moja przygoda z produktami  VIVESE SENSO DUO  zaczęła się r ówno 3 miesiące temu . Są to przebadane klinicznie dermokosmetyki przeznaczone do pielęgnacji włosów osłabionych i wypadających. Nadają się zarówno do czasowego stosowania w okresie przesileń pogodowych, kiedy włosy zaczynają nadmiernie wypadać, jak i w przypadku łysienia  androgennego . Zacznę od tego, że kompleksowa kuracja wg producenta polega na stosowaniu olejku i szamponu Senso Duo przez okres 3 miesięcy. Jeśli chodzi o mnie, to oczywiście dostosowałam te zalecenia do potrzeb pielęgnacyjnych swoich włosów. Nie

Czy chlorek sodu niszczy włosy?

W wielu kosmetykach, a szczególnie w szamponach, pojawia się substancja zwana  Sodium Chloride – czym ona jest i jak wpływa na skórę głowy? Pod tajemniczymi i groźnymi nazwami Sodium Chloride, NaCl, czy chlorek sodu kryje się powszechnie znana sól kuchenna. Często stosuje się ją w preparatach do higieny jamy ustnej – doskonale poleruje i usuwa brzydki zapach. Ale pełni ona też funkcję zagęszczacza – wpływa na konsystencję i lepkość kosmetyków myjących, czyli powoduje m.in. pienienie się szamponów. Jednak kosztem piany cierpi skóra głowy, która w wyniku agresywnych działań soli kuchennej zostaje silnie wysuszona i podrażniona. Za tym idzie kolejny efekt uboczny – te z nas, które mają szczególnie słabe i suche włosy pogłębiają tylko swoje problemy – pod wpływem NaCl włosy zaczynają intensywniej wypadać i tracić nawilżenie. Spowodowane jest to tym, że substancje o odczynie zasadowym odchylają łuski włosów, przez co  stają się one podatne na wszelkie zmiany. Chlorek sodu

Perle Bleue: recenzja nowego kremu przeciwzmarszkowego

Jak już zapewne wiecie, uwielbiam testować nowości! I chyba tym razem trafiłam prosto w 10! Dlaczego?  Otóż nowa seria kosmetyków przeciwzmarszczkowych Perle Bleue ma wszystko, czego kobieta może wymagać od kremów przeciwzmarszczkowych... A może wymagać wiele! Fakty są takie – wszystkie chcemy być wiecznie młode . Mnie osobiście śnią się po nocach wszystkie rodzaje zmarszczek: zmarszczki mimiczne, zmarszczki palacza (to te zmarszczki wokół ust), zmarszczki na czole, zmarszczki na szyi, zmarszczki na dekolcie… I wygląda na to, że właśnie Perle Bleue jest odpowiedzią na te problemy . Dlaczego? Kilka słów o serii kremów Perle Bleue Perle Bleue to pierwsza na rynku linia kosmetyków, w których znajduje się tak unikalne połączenie rzadkich składników aktywnych . Dzięki temu może działać „na kilku frontach” – poprawia fakturę, koloryt i jędrność skóry , dlatego może zwalczać wszystkie oznaki starzenia. Oczywiście, dokładny opis tych składników znajdziecie niżej w recenzji J Cała