Chyba większość z nas
ma ten sam problem, że nawet jeśli u nasady włosy są
przetłuszczone, to na końcach są suche i „sianowate”. Żeby
uratować fryzurę biegniemy do fryzjera i ścinamy szpecące
końcówki. Często oznacza to znaczne skrócenie włosów, co nie
zawsze idzie w parze z naszymi upodobaniami i dobrym samopoczuciem.
Jak więc zadbać o końcówki, żeby były zdrowe, mocne i
nierozdwojone? Przed Wami 5 domowych trików:
#1 Maska z awokado
To naturalny sposób na ukojenie suchych końcówek. Maska z awokado głęboko je odżywi i nawilży. To z kolei sprawi, że staną się piękniejsze. Jak ją wykonać?
Z 1/4
dojrzałego, miękkiego awokado robię papkę, do której dodaję
łyżkę jogurty naturalnego oraz łyżkę miodu. Całość mieszam i
gotowe! Odżywkę do włosów stosuję tak, jak drogeryjną odżywkę
pod prysznic. Rada: Nakładaj ją tylko na końcówki, gdyż na
odżywka mocno obciąża włosy. Na końcówki zadziała znakomicie,
lecz nałożona na całą długość włosów spowoduje ich
obciążenie i włosy będą wyglądać nieświeżo.
Już od długiego czasu naturalne olejki do pielęgnacji włosów i skóry robią prawdziwą furorę wśród fanek naturalnej pielęgnacji. I nie bez powodu – olejki mają wielką moc! Intensywnie nawilżają, odżywiają i zapobiegają podrażnieniom. Jedyny problem to odpowiedni dobór olejku, który zadziała na nasze konkretne potrzeby. Dlatego metodą prób i błędów wybierz odpowiedni dla pielęgnacji Twoich końcówek olejek i stosuj go codziennie.
#3
Suszenie chłodnym nawiewem suszarki
Taki zabieg suszenia włosów trwa wprawdzie o wiele dłużej, niż suszenie na ciepło. Jednak zdecydowanie się opłaca ponieważ jest zbawienne nie tylko na końcówek, ale dla całych włosów. Susząc włosy wyłącznie chłodnym nawiewem szybko zauważysz pozytywną różnice – włosy będą piękniejsze, a końcówki zdyscyplinowane.
A
jakie są Wasze sposoby na niesforne końcówki? Czekam na Wasze
rady!!! :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj na moim blogu, jeśli chcesz podzielić się ze mną jakąś opinią, zadać pytanie albo zasugerować jakiś kolejny temat, napisz to w komentarzu.